Wymienienie kotletów mielonych jako jednego z ulubionych dań w polskiej kuchni jest niemalże oczywistością. Ich popularność, wynikająca z delikatnej tekstury i smaku, sprawia, że często gościmy je na stołach podczas niedzielnych obiadów. Wielu z nas chciałoby przygotować te specjały tak, aby były równie soczyste i miękkie jak te z dzieciństwa, przyrządzane przez nasze babcie.
Przyrządzenie kotletów mielonych nie jest wcale takie trudne, choć wymaga pewnej dozy precyzji. Istotnym krokiem wydaje się być odpowiedni wybór mięsa – decyzja ta nie jest łatwa, a możliwości są praktycznie nieograniczone. Kotlety można bowiem przyrządzić nie tylko z wołowiny, wieprzowiny czy drobiu, ale również z warzyw.
Jednakże aby nadać potrawie wyjątkowej soczystości i wilgotności, warto dodać do wybranego mięsa surowy boczek. Choć dla niektórych może to być zaskakujące ze względu na kaloryczność tego składnika, w przypadku kotletów mielonych jego obecność jest kluczowa.
Kolejnym nietypowym, ale niezwykle efektywnym trikiem jest dodanie do mięsnej masy bułki namoczonej w mleku, a nie w wodzie. Takie rozwiązanie sprawi, że kotlety po poddaniu obróbce termicznej zachowają swoją soczystość, a także nie będą się rozpadać podczas smażenia. Co więcej, zastosowanie mleka pozwala na eliminację ewentualnego, nieprzyjemnego zapachu mięsa, szczególnie jeśli decydujemy się na użycie wieprzowiny.
Ważną rolę odgrywają również odpowiednie przyprawy. Podstawą są oczywiście sól i pieprz, ale nie można zapomnieć o podsmażonej cebuli. W trakcie gotowania istotne jest także utrzymanie właściwej temperatury – zbyt wysoka może spowodować przypalenie kotletów z zewnątrz, pozostawiając ich wnętrze surowe.