Tematyka żywności genetycznie zmodyfikowanej budzi liczne dyskusje i różnorodne opinie. Pytanie o potencjalną szkodliwość takiej żywności dla ludzkiego zdrowia często pojawia się w debatach. Jeżeli również nurtują Cię te kwestie, przedstawiamy charakteryzację żywności GMO, wskazując jej plusy i minusy.
Termin „GMO” jest akronimem angielskiego terminu „genetically modified organism”, co oznacza „organizm genetycznie zmodyfikowany”. Definicję GMO można odnaleźć w ustawie o organizmach genetycznie zmodyfikowanych. Według niej organizmy transgeniczne są to rośliny lub zwierzęta, których materiał genetyczny został zmieniony inaczej niż ma to miejsce w naturalnym środowisku (czyli poprzez naturalną rekombinację lub krzyżówkę gatunków).
Żywność GMO powstaje przez celowe działania, które obejmują usunięcie, wyciszenie bądź dodanie konkretnego genu. Co istotne, pomimo że może się wydawać inaczej, modyfikacje genetyczne nie są nowym zjawiskiem. Pierwsze GMO zostało stworzone w 1973 roku, choć manipulacje genetyczne są znane człowiekowi już od 10 000 lat! Aktualnie przypuszcza się, że ponad 80% plantacji soi i kukurydzy w USA to uprawy GMO. W Europie, według Komisji Europejskiej, do produkcji pokarmów lub pasz dopuszczalne są takie transgeniczne rośliny jak: buraki cukrowe, bawełna, rzepak, kukurydza, soja, a także pyłek z kukurydzy MON810.
Analizując tematykę GMO, pojawia się pytanie o motywację człowieka do manipulowania genami i tworzenia zmodyfikowanych roślin i zwierząt. Odpowiedzią jest możliwość uzyskania nowych cech fizjologicznych oraz zwiększonej odporności na niekorzystne warunki atmosferyczne, środki chwastobójcze i szkodniki. Organizm genetycznie zmodyfikowany może być na przykład większy, smaczniejszy. Dodatkowo cel stosowania GMO może polegać na eliminacji pewnych substancji (np. redukcja zawartości kofeiny w kawie) i wydłużeniu trwałości produktów.
W kontekście wątpliwości dotyczących wpływu spożywania pokarmów pochodzących z upraw GMO lub zwierząt na zdrowie człowieka, pojawia się kilka innych pytań. Jednym z nich jest, czy producent ma obowiązek informować klienta o zawartości GMO w produkcie? Jeżeli produkt zawiera mniej niż 0,9% GMO, nie ma takiego obowiązku (o ile obecność GMO jest nieunikniona z powodu procesu produkcji żywności lub jest przypadkowa).
Z drugiej strony, jeśli produkt zawiera więcej niż 0,9% GMO, producent musi poinformować o tym konsumenta. Obowiązek ten dotyczy również przypadków, gdy końcowy produkt nie zawiera GMO, ale do jego produkcji użyto składników z GMO (np. genetycznie zmodyfikowane nasiona rzepaku).
Przepisy te odnoszą się do roślin. Ale jak wygląda sytuacja z mięsem, mlekiem czy jajkami pochodzącymi od zwierząt hodowanych na paszach GMO? W takim przypadku konsument nie musi być informowany o tym fakcie.
Kwestia oznaczania produktów napisem „wolny od GMO” lub „bez GMO” jest regulowana indywidualnie przez poszczególne państwa członkowskie UE. W Polsce od 2020 roku takie oznaczanie produktów jest dobrowolne. Ponadto niektóre grupy producentów żywności opracowały swoje własne standardy. Na przykład Polska Izba Mleka umożliwia mleczarniom uzyskanie certyfikatu potwierdzającego, że ich produkt jest wolny od GMO.